11.3.14

[7]. 1:1



Zmierzchało, kiedy Justin postanowił wypróbować ogromny basen na tyłach domu. Ta pora okazała się jednak nieodpowiednią na tego typu zabawy, bowiem gdy tylko wyszedł na zewnątrz w samych kąpielówkach, poczuł dreszcze przebiegające wzdłuż jego kręgosłupa. Wzdrygnął się momentalnie i biegiem pokonał dzielący go od celu dystans. Ku zaskoczeniu Justina przy basenie siedziała Misty, mocząc w wodzie zaledwie stopy. Od razu na usta chłopaka wkradł się wredny uśmieszek, a w głowie pojawił się pewien diabelski plan. Brakowało tylko tego, aby wyrosła mu para czerwonych rogów.
Skradał się cichutko jak myszka, a kiedy miał dziewczynę na wyciągnięcie ręki, zacisnął dłonie na jej ramionach i popchnął ją. W efekcie Misty w hukiem wleciała do zbiornika. Woda wylała się ze środka, tym samym oblewając lekko Justina. Nastolatek zaśmiał się, podczas gdy Drake nie mogła zarejestrować co tak naprawdę się stało. Była w szoku, a jej ciałem wstrząsnęła fala dreszczy, przypominająca stado galopujących koni. Wypłynąwszy na powierzchnię, otworzyła oczy i rozejrzała się dookoła. Kosmyki brązowych włosów oblepiały jej twarz. Cieszyła się, że w pobliżu nie ma żadnego lustra, bo pewnie wyglądała jak przemoknięty pies.
Spojrzenie brązowych tęczówek dziewczyny zatrzymało się na Justinie, który aż zgiął się w pół, ze śmiechu. Misty wiedziała, że poczerwieniała na twarzy ze złości, ale szczerze miała to gdzieś. Teraz pragnęła tylko wydłubać oczu temu frajerowi, albo pozbawić go wszystkich włosów. Łysy Bieber, musiałby być zabawnym widokiem.
Podpłynęła ostrożnie do krawędzi basenu. Justin na szczęście nic nie zauważył, dlatego Misty chwyciła gwałtownie jego kostkę i odsunęła się do tyłu, powodując, że chłopak stracił równowagę. Sekundę później wpadł prosto do wody. Wyłonił się szybko i spojrzał groźnie na dziewczynę.
1:1 Bieber, pomyślała i uśmiechnęła się triumfalnie.
Wyrzeźbiony tors chłopaka pokrywały, lśniące kropelki przezroczystej cieczy. Miała wrażenie, że te wszystkie tatuaże na jego ciele, przyglądają się jej, rejestrując każdy, najmniejszy ruch. Mokre kosmyki włosów, opadły na twarz, dlatego szybko zaczesał je ręką do tyłu. Sunął językiem po swojej wardze i zrobił krok ku dziewczynie.
Misty oczywiście zaczęła się wycofywać, aż wreszcie wpadła na zimne kafelki. Nieudolnie próbowała uciec i tym gwałtownym ruchem, wzburzyła wodę, która powoli rozlewała się po mięśniach brzucha Justina. Przypominał drapieżnika, który czai się na swoją ofiarę.
Obserwował jak szatynka przełyka nerwowo ślinę. W ułamku sekundy znalazł się tak blisko niej, że z trudem zmieściłaby się między nimi kartka papieru. Wyszczerzył dziko białe, lśniące zęby, a w ciemnych oczach zalśniło pożądanie.
- Co teraz zrobisz, Misty? – głos Biebera, gdy zwracał się do niej po imieniu, był taki chrapliwy, głęboki i… przesiąknięty zmysłowością. Położył ręce na krawędzi basenu, jeszcze bardziej napierając na nią ciałem. Co jakiś czas jej nabrzmiałe piersi stykały się z rozgrzaną  klatką piersiową chłopaka. Nie protestowała, gdy nachylił się i zaczął muskać jej podbródek, zjeżdżając gorącymi pocałunkami na szyję. Zamiast tego odchyliła głowę w bok, by dać mu lepszy dostęp. Przymknęła powieki i jęknęła z rozkoszy. Wplatała dłonie w jego roztrzepane włosy, chcąc przyciągnąć go jeszcze bliżej siebie. Niespodziewanie chwycił stabilnie uda Misty i uniósł ją do góry. W odpowiedzi oplotła nogi wokół bioder Justina.
Bieber idealnie grał swoją rolę, choć tak naprawdę nie wiedział do czego to wszystko zmierza. Wiedział jednak, że chciał zniszczyć życie Misty. Ona odebrała mu ojca, więc dlaczego nie miałby odpłacić się pięknym za nadobne?
Nastolatek przejechał delikatnie opuszkami palców wzdłuż talii dziewczyny. Droczył się z nią. Doskonale zdawał sobie sprawę, że z każdą sekundą Drake pragnie więcej. Niemal słyszała szum własnej krwi w żyłach. Wreszcie Bieber skupił się na twarzy partnerki i zaczął muskać jej usta, drażniąc ją i zaczepnie ciągnąc za wargi, lecz wciąż unikał głębszego pocałunku. Wbiła paznokcie w jego plecy, przez co wyprężył się jak kot. Zostawiła po tym długie, czerwone ślady, ale Justin przyjmował zasadę: jak się bawić, to po całości.
Najchętniej gdyby mógł już dawno pozbawiłby Misty każdej części garderoby, a potem wziąłby ją brutalnie, nawet nie pytając o zgodę, na sto różnych sposobów. W tej dziewczynie było coś, co cholernie go pociągało. Musiał jednak rozegrać to powoli, tak, aby straciła dla niego głowę.
Powoli odsunął się od niej. Momentalnie uderzyły w nią miliony emocji. Najpierw poczuła pustkę i zawód, a następnie niepohamowaną złość. Zacisnęła dłoń w pięść i uderzyła nią o gładką powierzchnię wody, powodując, że ciecz chlusnęła wprost na Justina. Otrzepał się z niej, niczym pies i zaśmiał się beztrosko.
- Nigdy więcej tego nie rób – warknęła przez zaciśnięte zęby i ruszyła do drabinki, by wyjść. Wtedy też usłyszała jakiś szelest, a później zza krzaków wyłonił się jej drugi ulubieniec – Rob czy jak mu tam było.
- I oto Hugo Boss! – powiedziała z wymuszonym entuzjazmem i zaklaskała w dłonie.
- Właśnie przypomniałem sobie, dlaczego nie polubiłem cię za pierwszym razem – wywrócił teatralnie oczami Roy, przybierając swój ulubiony, arogancki uśmieszek.
Gdyby tylko wiedziała, że do zwykłej wersji Biebera, gratis dołączają jego bardziej wkurzającą kopię…
Westchnęła i kręcąc głową, zniknęła we wnętrzu mieszkania. Kątem oka spojrzała na zegar wiszący w kuchni. Według Misty był okropny, ale dla jej matki miał wartość sentymentalną. Tak czy inaczej, wskazywał godzinę szóstą po południu. Miała więc niecałe półgodziny, by przygotować się do kolacji, którą zawsze spożywali w piątkowe wieczory.

Justin wyszedł z łazienki, owinięty w ręcznik, a za sobą pozostawił gęste, kłęby pary. Roy momentalnie oderwał wzrok od laptopa i powiódł nim za kolegą, który zatrzymał się przy komodzie i wyciągnął z niej czystą koszulkę. Ubrał ją na siebie, a następnie wsunął na tyłek luźne spodnie. Inni mogliby czuć się nieco zawstydzeni, ale Bieber znał Roya od lat i byli dla siebie niczym bracia. Przebierał się więc przy nim bez skrępowania. Z resztą nie raz widzieli swoje gołe dupy.
- Masz coś? – mruknął Bieber, siadając na skraju łóżka i dyskretnie spojrzał na ekran komputera. Roy westchnął, wystukując coć na klawiaturze.
- Wiesz ilu jest Thomasów Johansonów w samych Stanach? – powiedział podekscytowany, a Justin wysilił się jedynie na uśmiech.
- Może w innych okolicznościach chciałbym o tym słuchać, ale teraz… - nie dane było mu dokończyć, bowiem Roy otworzył usta i wycedził:
- Około stu! – machnął ręką. – S t u, rozumiesz!? – potrząsnął nadal nie dowierzając. Spojrzał ponownie na ekran laptopa, gdzie widniał spis ludności Ameryki Północnej.  
- Potrzebuję tylko jednego Thomasa – wywrócił teatralnie oczami. – Tego z Pheonix. Tego, który był przy moim porodzie.
Harper uniósł rękę, a Justin od razu zrozumiał, że musi trochę poczekać. Nie wiedział jednak, że to potrwa zaledwie sekundy. Roy wypiął dumnie pierś i uśmiechnął się triumfalnie. Może ludzie postrzegali go za pustego chłopaka, który wyrywa panienki i jeździ Porschę, ale w głębi duszy Roy Harper był naprawdę inteligentny. Codziennie chował prawdziwe ‘ja’ pod maską silnego skurwiela.
- Proszę bardzo – przesunął laptop, wyklejony rożnego rodzaju wlepkami na kolana przyjaciela. Bieber przeniósł wzrok na ekran, zamrugał kilkakrotnie i odczytał w myślach adres. Przez moment starał się go zapamiętać, ale nigdy nie był dobry w tego typu rzeczach. Gdy chciał sięgnąć po jakąś kartkę, by zapisać nazwę ulicy, z korytarza doszło go wołanie Laurel. Pośpiesznie zamknął laptop, odrzucając go na łóżko. 

***
 Kolejna scena między Justinem a Misty za nami! Jak wam się podobało? 
Pewnie mnie zabijecie, że znowu wieje nudą, ale w następnym rozdziale wyjaśni się już bardzo ważna rzecz, wiec czekajcie. NIE OPUSZCZAJCIE MNIE, proszę! 
Blog ma ponad 24 tysiące wyświetleń, co bardzo mnie satysfakcjonuje. Uwielbiam pisać dla was, gdy widzę wasze ogromne zainteresowanie! :)
Jeśli opowiadanie przypadło wam do gustu, polecajcie je innym! 

CZUJĘ SIĘ TROCHĘ ZANIEPOKOJONA. INFORMUJĘ CHYBA PONAD 100 OSÓB, AKCJA SIĘ ROZWIJA, A KOMENTARZY Z ROZDZIAŁU NA ROZDZIAŁ JEST CORAZ MNIEJ. NIE CZYTACIE? PRZESTAŁO WAM SIĘ PODOBAĆ? A MOŻE TO ZWYKŁE LENISTWO? PROSZĘ WAS, POŚWIĘĆCIE PARĘ SEKUND I NAPISZCIE NAWET KRÓTKI KOMENTARZ. NAWET NIE WIECIE JAK TO CHOLERNIE MOTYWUJĘ. PROSZĘ?

66 komentarzy:

  1. przestało mi się podobać....

    OdpowiedzUsuń
  2. Czegos mi brakuje , nie wiem moze kolejny mnie wciagnie. Ale nadal jest niezly :)
    @AsiekLovesJB

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham to opowiadanie! <3 może i faktycznie teraz jest trochę nudno, ale z niecierpliwością czekam na następny rozdział, gdzie jak sama mówiłaś, coś się wyjaśni. + masz ogromny talent i nie rozumiem jak komuś może się nie podobać Twoje opowiadanie :)
    @bi3bst3r

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy rozdzial ;) czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie na pewno nic nie nudzi. na pewno większość nie komentuje z lenistwa, tak jest zawsze... a rozdział świetny. ta scena między justinem a misty >>>>>

    OdpowiedzUsuń
  6. Omg ale sie dzieje jshashjfiaid czekam na nn
    @mybieber_ccole

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na więcej intymnych momentow pomiędzy nimi <3 xx

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny :) bardzo mi się podoba
    @SwaglandJB

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudo ;) @camilla_kama

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zawsze cudowny ! Czekam na nn . nie przestawaj, o nie ! @peaceonpluton ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny, czekam na następny :) @iamunlocked

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny, rozdział wcale nie jest nudy :) czekam na nowy <3

    OdpowiedzUsuń
  13. To jest więcej niż niesamowite! Jak Justin działa na Misty.............tfyguchjds. Kocham ich razem i oby więcej takich scen, haha. Czekam na nowy, xx

    OdpowiedzUsuń
  14. Mega fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. dsufsdfdkflj cudooo! *o*
    @kidrawhxo

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi sie podoba i czekam nankolejny!!♥

    OdpowiedzUsuń
  17. a ja czytam i czytać będę, zawsze ! :3

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytam, bardzo mi się podoba. Tylko szkoda, że Misty tak ulega Jusowi... Czekam na nn <3 @myluvx_xbiebs

    OdpowiedzUsuń
  19. OMG ! MEGAAAA !!! @Niella_1D_Swag

    OdpowiedzUsuń
  20. No nieźle się dzieje :D
    Ale mam pytanko.... skoro ten Drake jest ojcem Justina to to przypadkiem nie znaczy, że Justin i Misty są rodzeństwem ? ;o

    OdpowiedzUsuń
  21. super rozdział, czekam na kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  22. To jest zajebiste czekam na nn kocham

    OdpowiedzUsuń
  23. Rozdział mi się podobał, jak każdy. jednak baardzo nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału, co się tam wyjaśni i wgl... Już czekam i na pewno nie opuszczę tego FanFiction i oczywiście ciebie :)) xxx @ClaudiaMitis

    OdpowiedzUsuń
  24. Podobał mi się ten fragment kiedy Justin wrzucił Misty do wody, a ona później jego ;) Czekam na następny ;)
    @daria_222

    OdpowiedzUsuń
  25. To opowiadanie jest niesamowite. Z rozdziału na rozdział podoba mi się coraz bardziej ; ) Nie mogę doczekać się następnego ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  26. Rozdział jest przecudowny według mnie! Chociaż mógłby być troszke dłuższy... albo mi się tylko tak zdaje, że jest za krótki. c: ale jest zajebisty! dskufhbeskjfd <3 czekam na następny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. boże, sposób w jaki ty opisujesz jak Justin całuje....miękną mi nogi. chcę więcej @iheartblaugrana

    OdpowiedzUsuń
  28. Awww ;** Kocham to opowiadanie :) Nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu:)

    OdpowiedzUsuń
  29. czytam czytam tylko za zwyczaj na komórce i trudno pisać :) pięknie kochana oj Justin Justin @LuvUDanger

    OdpowiedzUsuń
  30. to wcale nie jest nudne, wręcz przeciwnie - róbi się coraz ciekawiej. <3 Misty i Justin rodzeństwem?! o_O
    no i ta scena z NIMI, Boże. uwielbiam. <3

    @saaalvame

    OdpowiedzUsuń
  31. ja staram sięmomentować, ale czasem tak mnie wciągnie czytanie, że przeczytam 3 razy jak nie 4 , a zawsze czytam 2 razy i najnormalniej w swiecie zapominam skomentować za co najmocniej przepraszam misiu :*
    te akcje Misty & Justin sa cudowne <3
    dziękuję na informowanie i życzę duzo motywacji do pisania następnego i oczywiście dużo caszu kochana :*
    pozdrawiam @RembiszRembisz

    OdpowiedzUsuń
  32. WOOWW ;) ale się dzieje!!;) piszesz tak super*-* i te akcje między nimi mrrrrr aż mam ciary hah;D
    Jejku..nadal nie wiem do końca oco mu chodzi ahaha;) wierzę, że juz niedługo się o tym dowiem ;)
    PRZEPRASZAM,że byc może czasem nie komentuję, bo nie zdąże...jest mi bardzo przykro z tego powodu-_-
    ale staram się to nadrabiać;)
    uff,..mam nadzieję, że kolejny rozdział będzie równie genialny ;)
    pozdrawiam i życzę weny @Best_faan_ever

    OdpowiedzUsuń
  33. Wooo ! Czekam już na nowy rozdział. :) Kc <3

    OdpowiedzUsuń
  34. Tak <3 kocham te sceny międzu jusem a misty <3 oby tak dalej :*

    OdpowiedzUsuń
  35. Awww *.* Jejciu no, rozkręca się akcja. Rozdział świetny. Czekam nn <3
    http://heartbreaker-justinandmelanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. No niezła akcja ;) świetna jesteś w tym co robisz, oby tak dalej ;D

    OdpowiedzUsuń
  37. Czekam na tą wielką akcję w kolejnym rozdziale <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Kocham to !!
    Ale chu*owo ze oni rodzenstwem sa :/

    OdpowiedzUsuń
  39. ojfhidkmfelswhdnij cudownie

    OdpowiedzUsuń
  40. Coraz bardziej mi się podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  41. Czekam na nn i wiecej scen miedzy ta dwojka !!!

    OdpowiedzUsuń
  42. Przepraszam, że nie komentowałam wcześniejszych rozdziałów - po prostu nie miałam czasu, nauka poświęca mój jedyny wolny czas. Ledwie zdążam napisać rozdział na swoje blogi.

    Ta gorąca akcja pomiędzy Misty i Justinem - świetna! To urocze, jak sobie dogryzają, mam nadzieję, że te sypiące się iskry między tą dwójką wróżą wątek miłosny! :D

    Jestem ciekawa, jak dalej się potoczą losy naszych bohaterów. Kaziroctwo pierwsza klasa, jeśli dobrze to napisałam, haha. ;) Czytałam kiedyś tylko jedno takie opowiadanie, które bardzo mnie zaciekawiło. To również. :)

    Gdybyś miała chęci i czas, może wpadniesz i do mnie? ;)
    I wiem, wiem, że masz zwiastun, ale byłoby to dla mnie wyróżnienie, gdybyś zamówiła u mnie. http://creative-trailers.blogspot.com/, jak coś. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + Mam takie malutkie pytanko:
      mogłabyś poprosić o nr gg albo email?
      Chciałabym Cię o coś spytać. :)

      Usuń
    2. karusia9@buziaczek.pl ;)

      Usuń
  43. podoba mi sie :)
    @magda_nivanne

    OdpowiedzUsuń
  44. Coraz bardziej mi się podoba :D
    Ciekawa jestem jaka to ważna rzecz się wyjaśni?
    Czekam na następny i mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać :P
    Życzę weny <3

    OdpowiedzUsuń
  45. Wspaniały chce już nn <3

    OdpowiedzUsuń
  46. Jezu, nie lubię komentować w iphonie bo usuwają mi się komentarze i nie dodają się. więc pisze to po raz 3.
    Rozdział namiętny, tajemniczy i zaskakujący, ciekawi mnie tylko jak sprawy z Misty i Justinem się potoczą, więc życzę weny. Nadal jestem trochę zagubiona w tej całej historii, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie wytłumaczysz nam ją trochę, prawda? :) @cyrusix

    OdpowiedzUsuń
  47. asdjnkfdsj ale sie dzieje wohoho ♥

    OdpowiedzUsuń
  48. robi się coraz ciekawiej, nie mogę doczekać się następnego rozdziału ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. cudowny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  50. jeju,jeju jhndrjxjry świetny

    OdpowiedzUsuń
  51. Boże cudowne adghjajsksjdisororkdkdksoososodiirj <3

    OdpowiedzUsuń
  52. J yxycycy uwielbiam to.! Wiesz jak to wciąga? Jesteś niesamowita<3
    @forevermindSWAG

    OdpowiedzUsuń
  53. O matko! CZO TEN JUSTIN KNUJE?
    @JustinowaLova

    OdpowiedzUsuń