4.2.14

[2]. Szpieg

 Jeśli czytasz, skomentuj! :)



Justin od razu zaczął lustrować szatynkę wzrokiem, niczym najlepszy na świecie rentgen. Wsunął dłonie do kieszeni spodni i zgarbił się nieco. Zobaczył jak dziewczyna mruga powoli, jakby próbowała przystosować się do tej sytuacji. Następnie spojrzała na chłopaka spode łba.
Od razu zrobiła na nim wrażenie, zważywszy na to, że wyglądała na bardziej złą, niżeli zawstydzoną, pomimo tego, że miała na sobie tylko za dużą o kilka rozmiarów koszulkę, która sięgała połowy jej ud. Nawiasem mówiąc miała cholernie zgrabne nogi. Miękkie, kasztanowe loki opadały na szczupłe ramiona, a malinowe, zmysłowe wargi, były kusząco rozchylone. Długie, lśniące rzęsy zdobiły orzechowe tęczówki.
Misty odchrząknęła znacząco, podczas gdy rodzice wymienili między sobą porozumiewawcze spojrzenia. Oparła dłonie na biodrach, a mięśnie na jej twarzy napięły się.
- Dowiem się o co tutaj chodzi? – spytała z wyrzutem, spoglądając to na rodziców, to na Biebera. Postanowił nie odzywać się słowem i w ciszy czekał na dalszy rozwój wydarzeń.
- Justin zamieszka z nami – odezwał się Christian bardzo poważnym tonem i objął swoją żonę ramieniem. Chciał w ten sposób pokazać, że również Laurel popiera jego decyzję.
- C-co? – wydukała Misty i z wrażenia rozdziawiła usta. Przez moment miała wrażenie, że się przesłyszała. Jej oczy rozszerzyły się do tego stopnia, że wielkością przypominały dwie pięciozłotówki. Pragnęła, aby rodzice nagle roześmiali się i stwierdzili, że to żart. Bo to co właśnie powiedzieli było niedorzeczne, prawda? Jakim prawem ma dzielić rodzinę z kimś obcym?
Potrząsnęła głową. Tym gestem utwierdziła państwo Drake w przekonaniu, że w pełni nie zgadza się z ich postanowieniem. Wszyscy w pomieszczeniu milczeli, próbując dobrać idealne do tej sytuacji słowa. Ale w ich głowie panowała pustka. Zupełnie tak, jakby ktoś specjalnie usunął z głowy lokatorów wszystkie sensowne myśli.
Misty Drake była znana ze swojego temperamentu, dlatego jako pierwsza postanowiła przerwać męczącą i krępującą ciszę.
- Jak wyobrażacie sobie życie z kimś kompletnie obcym? – spytał i kątem oka spojrzała na Justina, który również bacznie się jej przyglądał. Właściwie obiegał wzrokiem, milimetr po milimetrze, całą sylwetkę szatynki, aż wreszcie nawiązał z nią kontakt wzrokowy. – Do cholery, przecież nawet go nie znacie!
- Misty, kochanie – powiedziała Laurel łagodnym głosem i zrobiła krok ku córce. Ułożyła ciepłą dłoń na ramieniu dziewczyny, chcąc dodać jej tym gestem choć odrobinę otuchy. – Justin stracił matkę. Tata obiecał się nim zaopiekować.
- Więc w dodatku jest sierotą? – uniosła się szatynka. Słysząc te słowa Justin poczuł jak każdy mięsień w jego ciele się napręża. Zacisnął mocniej szczękę i spuścił wzrok. Nie mógł dać po sobie poznać, jak bardzo złość rozsadzała go od środka. Musiał wyglądać na pełnego smutku i skruchy osiemnastolatka.
- Do pokoju, młoda damo – krzyknął Chris, podczas gdy jego żona posłała Bieberowi spojrzenie przepełnione współczuciem. Była zszokowana do granic możliwości tym, że Misty zachowała się tak podle. Czy nie wychowali jej w pełni tolerancji?
- Nie zgadzam się rozumiecie? – warknęła ciemnooka, odwracając się na pięcie. Dla podkreślenia swojego okropnego humoru zarzuciła charakterystycznie włosami. – Od kiedy w tym domu nie można mieć swojego zdania? – dorzuciła na odchodne, a kilka sekund później jej sylwetka zniknęła z zasięgu wzroku pozostałej trójki.
Justin uśmiechnął się ledwo widocznie pod nosem. Wszystko szło dokładnie po jego myśli.

Misty nie ukrywała swojej niechęci do chłopaka, z którym od dziś miała dzielić rodzinę, dom, szkołę i całą resztę tych beznadziejnych rzeczy. Zdawała sobie sprawę z tego, że im więcej będzie przeciwstawiać się rodzicom, tym gorzej dla niej. Wiedziała też, że nie ma opcji, aby Justin opuścił to miejsce i wrócił tam, skąd pochodzi.
Tego dnia w umyśle osiemnastolatki pojawiło się mnóstwo pytań i obiecała sobie, że zrobi wszystko, aby wreszcie odnaleźć na nie odpowiedzi. Skoro Justin mieszkał w Nowym Jorku, to jakim cudem wylądował tutaj, w Phoenix? I dlaczego akurat jej ojciec z taką chęcią postanowił się nim zaopiekować? Według Misty brakowało tutaj sporej części układanki, dzięki której mogłaby to wszystko poskładać w całość. Zaczęła gorączkowo zastanawiać się nad tym, czy Christian nie ukrywa czegoś zarówno przed nią jak i mamą. Nie wierzyła, bowiem w jego dobre serce.
Z tego wszystkie rozbolała ją głową. Czuła pulsujący ból w okolicach skroni, dlatego przyłożyła do nich palce i zaczęła je masować. Jednak nawet ta czynność nie przyniosła upragnionej ulgi.
Zatrzymawszy się przy drzwiach, prowadzących do pokoju, który zajmował Justin, westchnęła głęboko. Uniosła dłoń, zaciśniętą w pięść i zapukała raz, drugi, trzeci… Nie otrzymała odpowiedzi. Żadnego ‘proszę’ czy ‘wejść’. Odczekała jeszcze chwilę, uderzając o drewno swoimi długimi, wypiłowanymi paznokciami. W końcu nie wytrzymała i niepewnie chwyciła za klamkę, po czym uchyliła drzwi i wsunęła głowę do środka. Rozejrzała się dookoła i nie zauważywszy nigdzie chłopaka, już pewniej weszła do pomieszczenia. Postanowiła zrzucić winę za ten czyn na czystą ciekawość, która towarzyszyła jej niemal od zawsze.
W samym centrum pokoju leżała otwarta walizka szatyna. Słysząc wodę cieknącą w łazience, Misty zrozumiała, że Bieber bierze prysznic. Miała więc odrobinę czasu, aby powęszyć. Podeszła więc do bagażu i zaczęła przeglądać jego zawartość. Z początku oczywiście nie natrafiła na nic godnego uwagi, prócz markowych ubrań. Nie miała zamiaru zakrzątać sobie głowy skąd chłopak, pochodzący z Brooklynu miał na nie pieniądze. Wzruszyła ramionami, odrzucając na bok kolejną koszulkę w serek. Gdy dotarła na samo dna walizki, zauważyła coś, co wzbudziło jej zainteresowanie, a mianowicie laptop. Nie wiele myśląc wyciągnęła go i pośpiesznie włączyła. Jak na złość proces ładowanie wszystkich plików, trwał wieki.
Dziewczyna czuła, że jest coraz bliżej osiągnięcia celu, gdy nagle…
Ktoś mocno ścisnął jej nadgarstek, niemal miażdżąc kości. Syknęła z bólu. Nie była w stanie wyrwać ręki, choć szarpała się na wszystkie możliwe sposoby. Powoli drobna dłoń Misty cierpła. Jeszcze nigdy nie czuła się tak bezsilna. Obudziła się w niej nagła złość. Za plecami usłyszała jak osobnik przełyka głośno ślinę. A później zrobił to czego najmniej się spodziewała. Pociągnął ją w swoją stronę tak, że była zmuszona się odwrócić. Wcześniej jednak straciła równowagę i zderzyła się z umięśnioną, nagą klatką piersiową chłopaka. Do nozdrzy panny Drake od razu wślizgnął się zapach męskiego żelu pod prysznic.
Tym razem to ona przełknęła nerwowo ślinę. Bała się unieść wzrok, bowiem było w nim coś, co ją przerażało. Czuła za to, jak Justin patrzy na nią z góry.
Zlustrowała go pośpiesznie wzrokiem. Wokół bioder owinięty miał tylko biały, puchowy ręcznik. Tors chłopaka z widocznymi mięśniami, pokryty był licznymi tatuażami, podobnie jak ręka. Miał karcące spojrzenie, które wręcz mówiło do niej, że powinna uciekać jak najdalej się da. Miodowe włosy chłopaka były wciąż mokre, ale postawione ku górze i pozostawione w kompletnym nieładzie.
- Czego tu szukasz? – warknął szatyn, głosem pozbawionym jakichkolwiek emocji.
Misty zwalczyła chęć wywrócenia oczami. Wiedziała bowiem, ze takie gesty w tym momencie były zabronione. Chciała tylko szybko stąd wyjść. Prosiła o zbyt wiele?
- Mama kazała zawołać cię na kolację – wyjaśniła i w tej samej chwili poczuła jak Justin wypuszcza ze swojego stalowego uścisku jej dłoń. Spojrzała na nią i otworzyła szerzej oczy, widząc jak bardzo poczerwieniała. Miała ochotę nakrzyczeć na niego i kazać mu spadać, ale coś skutecznie powstrzymywała ją od tego.
Chłopak przez parę dobrych chwil po prostu stał, przyglądając się dziewczynie ze złością wymalowaną na twarzy. Kilka razy otwierał usta i zamykał je, jakby nagle zmieniał zdanie. Mijały minuty, kiedy Bieber skinął głową i wyminąwszy towarzyszkę, stanął przed otwartą walizką, w której panował istny chaos. Zagryzł wargę tak mocno, że poczuł w ustach metaliczny posmak krwi. Próbował walczyć z nieoczekiwaną złością, buzująca w jego żyłach. Nie mógł teraz wybuchnąć, nie przy Misty. Wszystko by tym zepsuł.
Szatynka przyłapała się na tym, że od paru sekund podziwia każdy, chociażby najmniejszy detal idealnego ciała chłopaka. Skarciła się za to w myślach. Owszem był cholernie przystojny, niczym grecki bóg, wyrzeźbiony w marmurze, ale do cholery… Od dzisiaj widniał na liście jej wrogów, jako pierwsza pozycja!
- Coś jeszcze?
Z zamyśleń wyrwał ją ochrypły głos Justina i aż podskoczyła z zaskoczenia.
- Chciałbym się przebrać, chyba, że masz ochotę popatrzeć – odwrócił się w jej kierunku, mrugnął do niej okiem i uśmiechnął się do niej tak słodko. Na chwilę świat zawirował przed oczami Misty. Poczuła jak kolana się pod nią uginają, dlatego przytrzymała się drewnianej komody. Justin poruszył zabawnie brwiami, a głupkowaty uśmieszek wciąż nie schodził mu z ust. Milczenie szatynki uznał jako zgodę na jego propozycję. Jednym, gwałtownym ruchem zrzucił ze swoich bioder ręcznik, powodując, że wylądował na podłodze.
Misty była tak zszokowana tym, co zobaczyła, że nie potrafiła wydobyć z siebie jakiegokolwiek dźwięku. Poczuła jak jej policzki zalewają się czerwonym rumieńcem i wiedziała, jak ten fakt usatysfakcjonował Justina. Nie miała pojęcia jak się zachować. Powinna zakryć oczy, czy dalej jak idiotka przyglądać się kolosalnej męskości chłopaka. Chyba nigdy nie czuła się tak zażenowana. Pośpiesznie odwróciła się na pięcie i rzucając najcichsze ‘przepraszam’, speszona wybiegała z pokoju. 
***

 Jak wrażenia po rozdziale drugim? Wiem, że nadal mało się dzieje, ale musicie być cierpliwi! Obiecuję, że jeszcze troszkę i czeka was porządna akcja! :) 
Chciałabym z całego serduszka podziękować za tyle wspaniałych opinii! Na prawdę nie spodziewałam się tego, gdy zaczęłam pisać faked-boy! Jesteście najwspanialsi! Nigdy nie motywuje do dalszej pracy tak jak wy! 

Jeśli chcecie być na bieżąco, zaobserwujcie bloga lub zapiszcie się w zakładce 'informowani'. Będę bardzo wdzięczna jeśli każdy z was zostawi króciutki komentarz, nie musicie się rozpisywać! Miło byłoby również pod tym rozdziałem zobaczyć więcej niż 50 komentarzy! Zachęcam również do odpowiadania w ankiecie po prawo i do oglądania zwiastunu. Jeżeli macie możliwość, reklamujcie bloga, proszę! 
Tyle z mojej strony, do następnego! :) 


87 komentarzy:

  1. Genialne ! Czekam na następny rozdział ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. HAHAHAHAH rozdział mnie rozbawił i wgl jest super fbhasfjskh haha najlepsze na końcu szkoda tylko, że tyle musimy czekać na niego ii jestem pierwsza !! Dziękuje za powiadomienie o rozdziale :') @NierrieOX

    OdpowiedzUsuń
  3. Co?! Czytając zaczęłam się śmiać kiedy Justin zdjął ten ręcznik. lol to było dobbre. Fajny, fajny rozdział ;) Czekam na kolejny
    (@backyardmafia)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham to 💙

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahahahahahah omg
    Cudowne

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział. Czekam na nn. *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Omg zawaliste <3 czekam na nexta ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. ohoho genialny ^.^ Jus probowal sie opanowac mrmr xD świetnie piszesz już czkeam z niecierpiwoscia na nastepny ;3

    OdpowiedzUsuń
  9. Uuuu będzie ciekawie (: czekam z niecierpliwością @JulkaPierozek

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mogę się przyzwyczaić do bohaterki odgrywającą rolę Misty. Przepraszam, ale wciąż mam przed sobą idealną parę Justina i Any z tamtego bloga :(
    Cóż mogę więcej powiedzieć? Rozdział naprawdę rewelacyjny, aczkolwiek szkoda, że taki krótki. Wyczuwam cichy romansik między tą dwójką :> Czekam na kolejny! @Froyska

    OdpowiedzUsuń
  11. OMG genialny <3
    CUDO,CUDO CUDO <3

    OdpowiedzUsuń
  12. to jest świetne , ciekawi mnie bardzo ten tajemniczy plan Justina ;D czekam na następny ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. HAHHAHAHAHA! OKEY
    dajcie mi juz kolejny rozdzial :((((

    OdpowiedzUsuń
  14. boże końcówka wygrała ! hahhahaha x

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny rozdział ♥
    Ciekawe co planuje Justin.
    Końcówka jak zrzucił przed nią ręcznik haha :D
    Czekam na next.♥
    @weramichalak

    OdpowiedzUsuń
  16. hahaha cudny rozdzial, nie moge sie odczekac nn

    OdpowiedzUsuń
  17. hahahaahah, czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  18. Omg swietny rozdzial. Koncowka najlepsza haha

    OdpowiedzUsuń
  19. Powiem tylko: wow!
    Naprawdę, ale to naprawdę nie spodziewałam się tego, ze Justin pokaże się nago przed Misty już w 2 rozdziale przy ich pierwszym spotkaniu haha
    Oj, już szykuje popcorn na tą twoją wielką akcje :) @perffjus

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobry Dobry :) czekam na nn @AsiekLovesJB

    OdpowiedzUsuń
  21. Lol. Czemu Justin nie ma problemu z okazaniem nagości?!?! Lol. Justinnn jest dziwny. Hm... fjwiwksjshzhjajqiwijsjajqjiw

    OdpowiedzUsuń
  22. Boze kocham to, nie moge sie doczekac jak zacznie sie COS dziac miedzy nimi <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Heh rozdział świetny, a końcowka najlepsza. Nie mogę się doczekać kolejnego <3 @rzepcia17

    OdpowiedzUsuń
  24. Swietny i ta koncówka hahahaha
    czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Te zakończanie haha XDD Już nie mogę doczekać się następnego <3 ;3

    OdpowiedzUsuń
  26. Zakończenie <3 Boże genialne xD Czekam na następny ;D Niech zacznie sie coś pomiędzy nimi dziać XD @OnlyBelieber123

    OdpowiedzUsuń
  27. hahahahahahhahaha xD nie moge z zakończenia :D i rozdział świetny ;) czekam na nn :D
    @Danger12345678

    OdpowiedzUsuń
  28. mogę zdecydowanie powiedzieć że to jest najlepszy blog jaki kiedykolwiek czytałam,poważnie. czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  29. haha genialne zakończenie xD i ogólnie cały rozdział świetny, zajebiście piszesz <3 @idkilysmbaby

    OdpowiedzUsuń
  30. Jejku zakończenie mnie zszokowało. Nie wiedziałam, że to zrobi. Za to kocham Twoje opowiadania. Nigdy nie wiesz co Cię czeka. Do następnego xx
    @I_NeverGiveUp

    OdpowiedzUsuń
  31. Wow!!! Świetny!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  32. hahah ta końcówka <3 rozdział świetny! już się nie mogę doczekać 3 rozdziału. :*

    @saaalvame

    OdpowiedzUsuń
  33. Wooohhooo:)hahhgaaaaaaahhhaa jaki Justin hahaa:)genialna scena gghhhhaa nie mogę doczekać kolejnego rozdziału:3wyczuwam ciekawą akcję:)
    Pozdrawiam i życzę weny:)te ff jest GENIALNEEE!!:D
    @Best_faan_ever

    OdpowiedzUsuń
  34. Nawet jak nie ma jakiejś większej akcji w Twoich opowiadaniach, to rozdziały i tak są świetne. Ten był genialny :D Śmiać mi się chciało jak czytałam końcówkę xD Fajne jest to, że główni bohaterowie mieszkają razem :D Już nie mogę doczekać się następnego rozdziału!

    OdpowiedzUsuń
  35. genialny !!! o co chodzi w tym, że już twój drugi blog to sukces? masz genialny styl pisania. oby tak dalej @iheartblaugrana

    OdpowiedzUsuń
  36. Już czuję że pokocham to fanfiction :) Podoba mi się jak piszesz i czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział, do następnego skarbie :) xx

    OdpowiedzUsuń
  37. ♥ @KsiezniczkaJusa :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Genialny !!! Moja przyjaciółka na pewno chciałaby być na miejscu Misty :) czekam nn ;*
    Xoxo @JustynaJanik3

    OdpowiedzUsuń
  39. swietny czekam na nastepny :* @magdusia16

    OdpowiedzUsuń
  40. Zajebi** ! Uwielbiam ten blog i czekam nn <3

    Ps. ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA OPOWIADANIE W KTÓRYM JEDNYM Z GŁÓWNYCH BOHATERÓW JEST JUSTIN BIEBER! DOPIERO SIĘ ROZKRĘCAM, BĘDZIE SIĘ DZIAŁO! :) http://madman-beginning.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. Super :D Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Haahah genialna akcja *.*

    @rozowaatomowka

    OdpowiedzUsuń
  43. świetny rozdział, jak i cały blog, uwielbiam wszystkie opowiadania twojego autorstwa, coś niesamowitego! Przepraszam, że z anonima, ale blogger na komórce mi szwankuje @suckitcyruz :)

    OdpowiedzUsuń
  44. rozdziała zajebisty tylko jest maky problem.. nie informujesz mnie i nie wiem z jakiej to przyczyny bo dałam komenty gdzie prosiłas i nic,, mam nadzieje ze zrobisz to tym razem.
    @gosiaaczekk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. informuję cię, widocznie coś nie dochodzi, bo jesteś na liście

      Usuń
  45. świetny, już kocham tego bloga, mam nadzieję, że następny będzie szybko :) @iamunlocked

    OdpowiedzUsuń
  46. Jaaaaki cuudowny (:(:(:(:(:

    OdpowiedzUsuń
  47. OMG! on serio ściągną ten ręcznik. xd siuefhdiksjdhfkj świetny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja tam na jej miejscu zostałabym i popatrzyła troszeczkę xd osobiście to jestem zakochana w wytatuowanej ręce Justina i na samo wspomnienie o tym, przechodzą mnie ciarki. Jeżeli chodzi o głównego bohatera, to lubię go dużo mniej niż jego rękę, ale co tam xd Mimo to, rozdział jest genialny, tak jak i poprzedni ! Uwielbiam to czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  49. to ty piszesz to opowiadanie? myslałam że to tłumaczenie... ale jest genialne! czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  50. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  51. Zaczęłam czytać niedawno i dziewczyno... wielkie WOW dla Ciebie!
    Opowiadanie wciąga i jest niesamowicie ciekawe!
    Z niecierpliwością czekam na następny rozdział!
    xoxo
    @xxlikedopexx

    OdpowiedzUsuń
  52. świetny rozdział, świetne opowiadanie. Uwielbiam twoją twórczość, piszesz tak zwięźle, dość prostym językiem, ale masz bogate słownictwo, przez co czyta się przyjemnie. Opowiadanie się rozkręca i oby tak dalej, przepraszam, że z anonima, ale blogger na telefonie płata mi figle.

    @suckitcyruz

    [escape--fanfiction]

    OdpowiedzUsuń
  53. *_______________________*

    OdpowiedzUsuń
  54. Kurczę, jak ty to zrobiłaś, że jestem zauroczona tymi bohaterami (właściwie to Justinem, jest taki... zraniony, pragnący zemsty, ahhh.. ♥) no i tym, co powstało w Twojej główce.
    Jestem Twoją fanką, serio ;3

    @reasonyy

    OdpowiedzUsuń
  55. Świetny! Nie moge sie doczekać nn < 3

    OdpowiedzUsuń
  56. O kurcze tak się cieszę, że przesłałaś mi linka z opowiadaniem <3 TO JEST CUDOWNE! MISTRZOSTWO! Jesteś stworzona do pisania, serio. Cholernie mnie zaciekawiło to opowiadanie! Nie dziwię się, że masz tak dużo czytelników! Wcale a wcale! Jesteś po prostu GENIALNA!
    Mam nadzieję, że będziesz mnie powiadamiała o nowych rozdzialach! Liczę na to! Czekam z niecierpliwością!

    @adireenemm z http://brutal-traps.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  57. Rozdział jest genialny. Końcówka mnie rozwaliła xD Z niecierpliwością czekam na następny <3
    Pozdrawiam i życzę weny!

    OdpowiedzUsuń
  58. świetny
    czekam na nowy
    @magda_nivanne

    OdpowiedzUsuń
  59. Świetny !
    Zapraszam na 3 rozdział. Justin jest !
    http://nowe-opowiadanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  60. hahhahahhaha, kolosalna, świetnie piszesz i oby tak dalej kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  61. Czekam na kolejny :)
    http://neversayneverpamii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  62. hahahahahaha końcówka najlepsza. ;P ♥ Z niecierpliwością czekam na następny :)
    @daria_222

    OdpowiedzUsuń
  63. Dzisiaj się nie rozpiszę, ale wiesz, że czytam, kochana! :)
    Rozdział jak zwykle powalający! (:

    Pozdrawiam!
    http://twenty-secrets-of-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  64. Ciekawy pomysł na opowiadanie, jednak trochę się gubię w tym wszystkim. Może później więcej rzeczy się wyjaśni.
    Czy tylko ja uważam Misty za idiotkę, gdy zaczęła grzebać w jego rzeczach? No bo jak chce się już coś przeszukać, to robi się to z dyskrecją, a nie rozwalając wszystko dookoła, na dodatek wtedy, gdy właściciel w każdej chwili może wyjść z łazienki.
    A co do końcówki, hm. Zabawna, szczególnie tekst o "kolosalnej męskości", ale że już się tak przed nią rozbiera? Na samym początku? O.o Szybko poszło xD
    + wyłapałam kilka literówek i błędów interpunkcyjnych, ale poza tym jest dobrze.
    Pisz dalej, bo jestem ciekawa, co tam zaplanowałaś ;)

    @whisper_wind16

    OdpowiedzUsuń
  65. Jeden z najlepszych blogów w jakie kiedy kol wiek udało mi się wejść. Świetnie pisane rozdziały i nie przynudzające, to z pewnością. ;>
    Już z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział.!!

    OdpowiedzUsuń
  66. Nie wiem czemu ale kiedy Justin zrzucił ręcznik to zaslonilam sobie oczy :) hahahhaha
    Świetny rozdział :3

    OdpowiedzUsuń
  67. ale się dzieje, chcę już następny sdjhhsdfhsfdhj

    OdpowiedzUsuń
  68. Świetny :) Kiedy następny .?

    OdpowiedzUsuń
  69. hahahhahahaha, zakochałam się już w tym xd
    czekam na nn ♥

    OdpowiedzUsuń
  70. Zajebisty blog! <3
    Super wygląd.
    Dużo komentarzy oraz obserwatorzy.
    Ciekawe opowiadanie.
    Doskonała autorka.
    Czego chcieć więcej? :D
    Super, rozdział po prostu super :)
    No nie wiem jak ci to napisać xD Po prostu jest SUPER :D
    Oddaję głos w ankiecie ;)
    Pozdrawiam i życzę weny :*
    Raven.
    ~http://there-is-nothing-to-lose-just-died.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  71. OMG. Blog jest idealny <3 Mogłabyś mnie koniecznie informować o każdym nowym rozdziale ? :D xx @klaudia3240

    OdpowiedzUsuń
  72. O jejciu boski *.* Czekam nn <3
    http://heartbreaker-justinandmelanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  73. Hhahahahahahahahah.XDD Oj Justin..;)
    Boski rozdzial! Czekam nn.<3

    roommate-jb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  74. Okey...ostatnia akcja mnie zdezorientowała. Em...nie spodziewałam się czegoś takiego (?)

    OdpowiedzUsuń